
Dzieci rodzą się artystami i tylko niektóre pozostają nimi po ukończeniu szkoły. Do tego przekonuje Ken Robinson, ekspert od zarządzania i rozwoju innowacyjności. Wystąpienie, jakie mam okazję tutaj zaprezentować, pochodzi z konferencji TED 2006. Otrzymał 18 minut, by podzielić się swoimi przemyśleniami na temat rozwoju i systemu edukacji. Warto obejrzeć.
Istnieje taka powiastka filozoficzna. Jeśli drzewo przewróci się w lesie i nikt tego nie usłyszy, to czy rzeczywiście się ono przewróciło?
Jeśli mężczyzna jest w lesie i coś krzyczy, a w okolicy nie ma żadnej kobiety, to czy on nadal nie ma racji?
Jest dokładnie tak, jak twierdzi pan Robinson. Nie ma najmniejszej różnicy w możliwościach rodzącego się człowieka. To, czy urodził się w bogatej czy biednej rodzinie, w wolnym czy totalitarnym państwie nie ma znaczenia. Dopiero później wpaja się dzieciom pewne przekonania, które najczęściej ograniczają ich możliwości. A raczej ich myślenie na temat własnego potencjału.