
Pewnego dnia, a działo się to w niezwykle zamierzchłych czasach, mityczni władcy świata zebrali się na naradę. Posiadali ogromny skarb, niezwykłą moc sprawczą, która mogłaby się odwrócić przeciwko nim, gdyby dostała się w niepowołane ręce. W zadumie zaczęli zastanawiać się, gdzie by ją ukryć…
– Już wiem! – zwołał jeden. Schowamy ją na szczycie najwyższych gór na świecie, gdzie będą chronione przez chłód, wiatr i strome skały.
– Nie, to zbyt proste, pewnego dnia człowiek dostanie się tam i wykradnie tę moc.
– To może poślemy ją na dno oceanów, co myślicie?
– Sam pomysł dobry, tylko sądzę, że nie doceniamy ludzi. Oni i tam się dostaną, by zdobyć ten skarb.
Zastanawiali się jeszcze długo. Przez kilka godzin wymyślali kolejne, coraz bardziej szalone i utajnione miejsca, jednak zawsze dochodzili do tego samego wniosku.
– Już wiem! Ukryjmy tę moc w samym człowieku, a on będzie jej szukał na zewnątrz i nigdy jej nie znajdzie!
Starcy pogładzili się po szorstkich, szarych brodach, po czym dokonali wyboru – zdecydowali się. Od tego czasu człowiek szuka zaginionej mądrości zgodnie z przwidywaniami. Dostaje się na najwyższe pasma górskie i schodzi wiele metrów pod powierzchnię wody. I w którymś momencie odkrywa, że te zaginione siły znajdują się wewnątrz jego serca i umysłu.
Książka Sekret opowiada o prawie przyciągania – dzieje się to, o czym myślimy. I o ile sama idea nie jest specjalnie skomplikowana, o tyle mało osób ją stosuje. To działa – zawsze i wszędzie. Niektórzy źle to odczytują. Najczęściej samo pozytywne myślenie bez działania nie daje wielkich rezultatów… Do tego potrzeba pracy. Nic się samo nie zrobi.
Tak, jak przykład ze słoniem w filmie The Secret – ciesz się, że nie dzieje się wszystko, o czym myślisz. Do tego potrzeba działania. Dąż do Swoich celów, Swoich marzeń, realizuj je. I dołóż do tego pozytywne myślenie.
Dlaczego? Bo już ostatnio doświadczyłem, że nie wystarczy działać. Bez odpowiedniego nastawienia to za mało.
Tags
2 thoughts on “Książka Sekret, Rhonda Byrne”
Dodaj komentarz
You must be logged in to post a comment.
Jestem niemile zaskoczona tą książką. Myślałam, że jest to pozycja psychologiczna, o czym świadczy cytowanie poczytnych psychologów. Nawet dla zmyłki pojawiły się cytaty z Ewangelii. Niestety – pozycja jest typowo ezoteryczna, traktuje świat w sposób magiczny. Konkretnie: jest mowa o prawie przyciągania – jako ludzie mamy siłę przyciągania – jesteśmy magnesami… ludzkimi wieżami transmisyjnymi… co za bzdura!!! prawo to nie rejestruje słowa „nie”, więc w swoich życzeniach nie można mówić tego słowa – idea ta jest wypaczeniem podejścia z psychologii – pozytywnego myślenia
Zachęcam do zapoznania się z programami nt ezoteryki, aby umieć rozpoznać manipulację i ustrzec się mieszania w magię. Jakie są konsekwencje – warto posłuchać programów nt egzorcyzmów.