Pewnego razu podróżnik wybrał się do Ameryki Południowej. Słyszał tam o szamanie, który potrafi tańcem zakończyć deszcz. Zaintrygowany tym podczas spotkania pyta się:
– Jak ty to robisz?
– Wiesz, to proste. Zbieramy się i tańczymy, dopóki nie przestanie padać.