Przywódca jest pionierem. Lider to taka osoba, której nie trzeba zmuszać, ani nawet zachęcać do wykonania danych czynności. Sam narzuca sobie dyscyplinę i nie potrzebuje osoby z zewnątrz, która będzie go chwaliła i karała za wykonanie bądź niewykonanie narzuconych sobie zadań.
Zostając przywódcą nie znasz dokładnie Swojego losu. Nie wiesz, czy to, co zaproponujesz się sprawdzi albo czy ludzie będą tego chcieli. Potrzebujesz sporej odwagi graniczącej niekiedy z szaleństwem, ale różnica pomiędzy tymi wyrażeniami jest dosyć widoczna. Twój pierwszy zwolennik, osoba, która się do Ciebie przyłączy stanowi najtrwalsze ogniwo łańcucha. Mając pierwszego zwolennika przestajesz być osobą z nieziemskimi pomysłami, a stajesz się liderem.
To właśnie Twój pierwszy współpracownik przyczyni się do reakcji łaćuchowej przyłączania się ludzi do Twojej idei. Trzy osoby rozpoczynają tłum. Przełamują bariery w otoczeniu. Opowiada o tym podczas krótkiego wystąpienia Derek Siver na konferencji TED 2010.