Wrażenia po targach medycyny niekonwencjonalnej, a tak naprawdę wróżek, magicznych pierścieni i aur

Parę miesięcy temu uczestniczyłem w targach medycyny niekonwencjonalnej. Pojawiłem się na nich pierwszy raz, stąd moje zdziwienie, gdy zobaczyłem wróżki, amulety i symbole ludów starożytnych. Zastanawiałem się, co o tym sądzić i czy podzielić się moimi wrażeniami za pomocą tego felietonu, ale co tam. Piszę.