Przemierz się kilka razy przez pustynię, by dotrzeć do piramid, by odnaleźć tam Własną Legendę. A kiedy wrócisz później do Swojego kraju, okaże się, że Twój cel podróży został schowany tuż pod Twoim nosem. Tak pokrótce Paulo Coelho w swojej znanej powiści Alchemik przedstawia historię pewnego andaluzyjskiego pasterza.

Bohaterowi dwa razy pod rząd przyśniły się piramidy. Zaciągając rady u wróżki i pewnego starca – króla Salem – Santiago wybiera się na poszukiwania Marzenia. Nie wie, jak ono wygląda. Nie zna drogi, by do niej dotrzeć.

Widzi Znaki podpowiadające mu, jak ma się zachować. Poznaje swoją prawdziwą miłość po to, by od niej odejść na dłuższy czas w poszukiwaniu Niewiadomego. Rok później okazuje się, że musi wrócić do ojczyzny.

Tak się zaczyna Alchemik autorstwa Paulo Coelho…

W ten sposób kształtuje się opowieść Alchemik. Odpowiada ona na pytania, jak czerpać radość ze swego życia i jak radzić sobie w niezwykle trudnych sytuacjach. Występują także elementy ze świata fantastycznego – uosobienia Wiatru, Słońca i Pustyni.

Czytelnik poświęca kilka godzin w całkowitym skupieniu, by zrozumieć liczne metafory. Santiago dowiaduje się, że każdy z nas ma własne powołanie i dopóki go nie odnajdzie będzie wiódł życie niepełne. Ignorowanie Znaków dawanych nam przez Wszechświat prowadzi właśnie do zagubienia sensu istnienia i cechuje osobę skłóconą wewnętrznie, która boi sie realizował własnych misji i celów.

Alchemik opowiada o ryzyku, na jakie musimy się zgodzić, by spełnić marzenia. Własna Legenda kosztuje – nasz czas, niekiedy pieniądze, pracę czy poświecenie. I to od nas zależy decyzja, czy się na to godzimy, czy też nie. Zachęcam do przeczytania tej krótkiej inspirującej powieści dającej nam nowe okazje do przemyśleń.

Tags